Monday, January 2, 2012

feliz ano !!!

witam wszystkich bardzo serdecznie w nowym roku 2012 !

mam nadzieje, ze wasz sylwester sie udal tak bardzo jak mój :)
z okazji nowego roku najbardziej chcialabym wam zyczyc WYMIANY ROTARIANSKIEJ! aby byla tak udana u cudowna jak moja! abyscie trafili na cudowne rodziny, duzo podrozowali i nawiazywali znajomosci na calym swiecie.

jezeli chodzi o moj nowy rok to zaczelam go jak najbardziej pozytywnie. mniej wiecej od 11pm do 3am spedziłam czas z rodzina rozmawiajac, jedzac, smiejac sie i nawet.. płaczac :)
o godzinie dwunastej kiedy kazdy chcial zabrac glos, podziekowalam mojej rodzinie za wszystkie dobra, ktore dla mnie zrobili, powiedzialam im ze nie chce zmieniac rodziny nigdy, a jezeli przyjdzie dzien ze bede musiala to chyba wole wrocic do Polski :)) bylo tyle emocji ze lzy mi same leciały.. nastepnie korzystajac z okazji polecialam do pokoju aby zadzwonic do mojej rodziny i zlozyc im zyczenia noworoczne.. bylam okropna wnuczka dzwoniac o 7.30am, ale nie moglam wytrzymac czekajac dluzej :) nastepnie kolo czwartej spotkalam sie z moja kolezanka, ktora mieszka w tym samym 'condominium" co ja i pojechalysmy z jej host bracmi do clubu. nigdy nie bawilam sie tak dobrze! kiedy zaczelo slonce swiecic okolo 6.30 zebralismy sie na inna dyskoteke za miastem aby zobaczyc jak jest, suma sumarum wrocilam do domu o 11. myslalam ze zobacze rodzine przy stole, przy sniadaniu i sie chyba troszke pomylilam..napotkalam mojego brata z kolegami , ktory byl pijany, mame i tate spiaca na lozku basenowym no i tylko siostra z dzieckiem byla na tarasie i sie opalala. nie moglam uwierzyc, ze dzisia wrocilam do domu w wielkie slonce, a rok temu o tej porze marzlam w domu czytajac pewnie jakas lekture..
tak czy owak polozylam sie od razu jak tylko wrocilam, z tego zmeczenia nawet nie pamietam jak szybko zasnelam..
nastepnie okolo 2pm obudził mnie tata i pojechalismy na rodzinnego grilla.
dzien mi sie udal, naprawde bardzo wyjatkowy pierwszy stycznia.
a jutro.. CARTAGENA !!! ohhh yeaaaaahhh pamietam jak dopiero byly rozmowy na temat tej wycieczki, a ja JUZ jade !
pozniej zostaje w Bogocie do 22stycznia wiec naprawde szykuje sie naprawde CUDOWNY MIESIAC !

napisze do was po Cartagenie.
xoxo
Poloca



ps. postaram sie odpowiadac na kazde wasze komentarze jak tylko bedzie to mozliwe.
jezeli chodzi o ostatni komentarz na temat SZKOLY to oczywiscie wracam do szkoly i mam jeszcze 2 lata aby ja skonczyc, zrobic super mature i dostac sie na MEDYCYNE !
taki jest moj plan.

4 comments:

  1. czyli jak wracasz do PL to nie idziesz do 3 liceum, tak jak Twój rocznik, tylko do 2 żeby nadrobić, tak?
    Myślę, że dobry plan i na pewno opłaca się skończyć szkołę rok później niż się powinno, dla tak zajebistej wymiany. Trzymaj się tam, pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. taaak, wole stracic rok w szkole niz szybko nauczyc sie w wakacje aby tylko zdac a pozniej miec problemy na maturze.. wiec tez mysle ze stracenie roku jest duuuuzo warte tego :)))))
    pozdrawwiaam z cieplej cartageny i przepieknej rafy koralowej <3
    Natalia Skotnicka ( Poloca )

    ReplyDelete
  3. kurwa dziecko ty na medycyne? nie nadajesz sie, tyle w tym temacie

    ReplyDelete
  4. Z checia porozmawialabym z toba w wiadomosciach prywatnych bez uzywania takiego prostackiego jezyka, ktorym sie wykazales/ as ;) Att: Natalia Skotnicka

    ReplyDelete